Placki z serka waniliowego i marakui – szybki przepis

LUNCH MUNCHowy Tata podaje przepis na ulubione placki swojej córki! Najprostsze w świecie placki z serka waniliowego i marakui, które z łatwością zrobisz rano przed szkołą!
Placki z serka waniliowego i marakui są tak proste, że z czasem będziesz je robić niemal z zamkniętymi oczami. Dlatego, sprawdzają się z rana, bo z rana, z reguły, człowiek się spieszy. Placuszki z serka waniliowego i marakui to jedna z ulubionych potraw mojej LUNCH MUNCHowej Córki. Jeśli szukasz przepisu na coś szybkiego, ale delikatnego i słodkiego, wypróbuj mój przepis.
Placki z serka waniliowego i marakui – przepis
Placki robię na bazie jednego typu serka waniliowego – od ROLMLECZ (nie, nie płacą mi za reklamę :)). Podaję porcję jak dla jednego dziecka. Tyle robię na raz, bo to zajmuje mi minimum czasu, jeszcze przed szkołą. Jeśli Ty również szykujesz jedzenie dla dziecka, a torba na lunch z rana to Twój przyjaciel, to wiesz co mam na myśli 🙂
Składniki:
- 1 marakuja
- serek homogenizowany waniliowe (ROLMLECZ)
- szklanka mąki
- 1 jajko
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki oleju
- banany i jagody goji (lub inne owoce do dekoracji)
Przygotowanie:
- Zaczynam od marakui. Owoc przekrajam na pół, a środek wyciągam przy pomocy łyżeczki.
- W misce mieszam serek, mąkę, jajko, proszek do pieczenia, i olej. Dodaję miąższ marakui. Następnie wszystko dokładnie mieszam.
- Rozgrzewam patelnię. Natłuszczam ją, ale symbolicznie (olej jest już w samej masie).
- Na mocno rozgrzaną patelnię, nakładam po łyżeczce masy, formując placuszki. Kolejne porcje robię już na mniejszym ogniu.
- W momencie, gdy zauważam bąbelki na powierzchni placuszków, przewracam je na drugą stronę.
- Na koniec, powstałe placuszki przekładam do różowego pojemnika na jedzenie i dekoruję plasterkami bananów i jagodami. Pojemnik przykrywam żelem, który wyjmuję z zamrażarki. Dzięki żelowi, placki pozostaną schłodzone i świeże w pojemniku na dłużej.
Warto wiedzieć:
Do placków często dodaję łyżkę lub dwie proszku z owoców. Taki proszek możesz kupić w sklepie ekologicznym. Mi wpadł w ręce jakiś czas temu, i od tamtej pory dodaję go do każdych placków i ciastek. U nas się sprawdza, bo sproszkowane owoce, bogate w witaminy C, E, B1, A i K, uzupełniają codzienną dietę mojej córki. Oczywiście, taki proszek nie zastąpi świeżych owoców. Tych pakuję z rana do szkoły najchętniej i najwięcej.
06/03/2019